Marketing w dzisiejszych czasach opiera się na bardzo hałaśliwym zwracaniu na siebie uwagi na każdy możliwy sposób. Niekoniecznie chodzi tutaj o kontrowersje, które dają efekt krótkotrwały lub wręcz destruktywny na dłuższą metę. Warto zatem zdawać sobie sprawę z tego, jakiego rodzaju marketing jest zarówno bardzo efektowny, jak i efektywny.
Jednym z ciekawszych trendów rozwijających się w największej mierze na polskiej scenie różnego rodzaju sportów walki jest udostępnianie przez zawodników swojego ciała w formie pewnej powierzchni reklamowej, czyli marketing sportowy. Działa to na bardzo prostej zasadzie: zawodnicy na czas walki lub dowolnego innego wystąpienia publicznego podpisują kontrakty z różnymi zainteresowanymi tą formą reklamy sponsorami, a następnie zlecają wykonanie na swoim ciele specjalnych tatuaży z henny, które naturalnie można bez jakiegokolwiek problemu usunąć zaraz potem.
Organizacje sztuk walki z renomą na całym świecie zazwyczaj stanowczo zakazują takich praktyk, bo ich kontrakty ze sponsorami wykluczają dopuszczanie takich zachowań, ale w Polsce wszystkie topowe organizacje nie mają z tym jakiegokolwiek problemu. Naturalnie jest ich dosyć sporo, więc cena tego rodzaju usługi od zawodnika będzie kosztować różnie, w zależności od jego renomy, miejsca na karcie walk czy popularności samej federacji organizującej walki.
Na pewno jednak warto, ponieważ najpopularniejsze, transmitowane w telewizji gale sztuk walki są oglądane przez wielu ludzi i tylko część z nich jest żywo zainteresowana sportem, a zdecydowana większość to po prostu okazyjni widzowie, którzy z całą pewnością zainteresują się intrygującymi napisami na ciałach zawodników. Naturalnie musimy mieć przy tym świadomość, że natura naszej marki i oferowane przez nią produkty powinny być w jakiś sposób spójne z ideą szeroko pojętych sportów walki i skupiać się na typowo męskiej naturze wojownika, by reklama mogła odnieść należyty sukces.
Intrygującą pod względem rozmachu może być natomiast klasyczna kampania marketingowa, ale z udziałem influencerów. W Polsce takowi mają już całe miliony obserwujących ich ludzi i marki bardzo chętnie korzystają z ich usług reklamowych, ponieważ są po prostu skuteczne. Wielkim atutem influencerów jest bowiem ich ogromna wręcz naturalność i autentyczność z punktu widzenia widzów, którzy dzięki temu są skłonni im w wielkim stopniu zaufać i ochoczo skorzystać z promowanych przez nich produktów.
Zdecydowanie największe rezultaty daje jednak kampania marketingowa oparta na wspólnym działaniu co najmniej kilku influencerów o zbliżonych zasięgach – fani mają wtedy wrażenie uczestniczenia w naprawdę wielkim wydarzeniu i z całą pewnością żywo zainteresują się marką, którą przecież promuje tak wiele doskonale znanych im twarzy.
Jedyny problem polega na tym, że cena tego typu kampanii będzie skrajnie wygórowana – influencerzy od kilku lat są już w pełni świadomi swojej wartości marketingowej, tworzą skupiające ich agencje, które pomagają w negocjowaniu jak najbardziej korzystnych kontraktów oraz wymagają niejednokrotnie naprawdę zaporowych kwot, które jednak w wielu przypadkach zwyczajnie się zwracają.